)^( )^( )^(





********************









Pierwsza strona - Spis stron


****************


a Notatki: Tytuł; Wstęp.

aa Notatki: 1977 a
Co to jest zło? Co to jest dobro?

ab Notatki: 1977 b
Kompleksy i zadufanie

ac Notatki: 1978a
O rozwoju społeczeństw.

ad Notatki: 1987a; 1988a
Cud świadomości człowieka.

ae Notatki: 1987; 2018
O żydowsko-polskich stosunkach.

af Notatki: 1991a; 1993a
Dylematy człowieka współczesnego.

ba Notatki: 1994a
Dlaczego nikt nie zwalcza gospodarczych oszustów?

bb Notatki: 1997a
Nie można biernie przyglądać się złu i nie reagować na przemoc.

bc Notatki: 1997b
Zawiedzione nadzieje

bd Notatki: 1997c, 1998a; 1999a
Pozory liberalizmu gospodarczego. Zniewolona wolność.

be Notatki: 1997b; 2001a
Świat jest obojętny na eksterminację narodu czeczeńskiego.

bf Notatki: 2001b
„Zabijanie” nudy na nocnej służbie.

bg Notatki: 2002a
Czy koszty przemian musiały być tak wysokie?

cc Notatki: 2007f
Nie takich przemian chcieliśmy. Która z poprawności wyrządziła więcej szkód?

cd Notatki: 2003a; 2007a
Jaka ma być ta gospodarcza równowaga?

ce Notatki: 2003b; 2007b
Dlaczego po 1989 roku rozwój naszego kraju był tak chaotyczny, tak powolny i odbywał się z wielkim rozwarstwieniem i z tak ogromnymi kosztami społecznymi?

cf Notatki: 2003c; 2007c
O podatkach.

cg Zapiski: 2003d; 2007d
Wykluczanie obywateli z konsumpcji, to ograniczanie podaży i początek ciągłego procesu wykluczania.

ch Zapiski: 2003e
Czy bieda i ekonomiczne wykluczenie przystoi epoce wielkiego postępu i wzrostu wydajności procesów wytwarzania?

ci Zapiski: 2003f
Postulaty „Solidarności” wyrzucono do kosza.

cj Zapiski: 2003g; 2007e
Jaka ma być ta globalizacja?

ck Zapiski: 2003h
O stosunku do osób ułomnych i cierpiących.

ca Notatki sprzed 2003a
Pułapki myślenia zbyt doktrynalnie liberalnego.

cb Notatki sprzed 2003b
Niewykorzystane potencjały ludzkiej pracy i ludzkich zdolności.

da Zapiski: 2004a
Czy istnieją biedni Polacy? Społeczne podziały.

db Notatki: 2005a
„Nie lękajcie się”

dc Notatki: 2006a
Główna linia podziałów. Marginalizacja i wykluczenie wielu Polek i Polaków.

dd Notatki: 2006b
Exodus rodaków. Ucieczka z beznadziei.

de Notatki: 2007g
O poprawności ekonomicznej, politycznej i moralnej.

df Notatki: 2007h
Zaćmienie umysłów czy egoizm establishmentu?

dg Notatki: 2007i
O samozadowoleniu elit. „Humanizm” opresyjny. „Otwartość” marginalizująca i wykluczająca.

dh Notatki: 2007j
Nie powinno się ograniczać gry rynkowo-społecznej.

di Notatki: 2007k
O neoliberalnej poprawności i nadgorliwości.

dj Notatki: 2007l
Liberalny przechył.

fa Notatki: 2008a
Nieznośna propaganda sukcesu

fb Notatki: 2008b
Receptą na sukces gospodarczy i spokój społeczny jest równowaga gospodarczo-społeczna.

fc Notatki: 2008c
Świat jest tajemnicą. Jedynie słuszne myślenie jest niebezpieczne.

fd Notatki: 2008d
Czy jako naród mamy prawo do pozytywnego myślenia o sobie?

fe Notatki: 2008e
O światowym kryzysie i o zmianie światowego podziału konsumpcji i pracy.

ff Notatki: 2008f
Kryzys nie wziął się z niczego. Przyczyny kryzysu.

fg Notatki: 2008g
Gra rynkowa bez żadnych humanitarnych reguł.

ga Notatki: 2009a
Struktura dzisiejszego kapitalizmu. Czy sprywatyzować demokrację?

gb Notatki: 2009b
Dyktatura większości. Polityczna i medialna bezduszność.

gc Notatki: 2009c
Czy osoby produktywne są ofiarami osób nieproduktywnych?

gd Notatki: 2009d
Inercja świadomości elit w kwestii dotyczącej naszej transformacji. Unikajmy schematów.

ha Notatki: 2010a
Narodowa tragedia.

hb Notatki: 2010b
Po co nam ten konflikt? Para-liberalna bezduszność. Obrona pseudo liberalnej, postkomunistycznej rzeczywistości.

hc Notatki: 2010c
Choroba wykoślawionych idei nowoczesności i postępu.

hd Notatki: 2010d
Komu upodlenie, komu honory?

ia Notatki: 2011a
Opresyjny system. Odporni na rzeczywistość.

ib Notatki: 2011b
Jaka będzie nasza starość?

ic Notatki: 2011c
O kryzysach: gospodarki, wartości, demokracji, globalizacji.

id Notatki: 2011d
Kryzys w Grecji. Epoka prestidigitatorów i krzykaczy.

ie Notatki: 2011e
Brak poszanowania wartości pluralizmu przez „ucywilizowanych nowocześnie”

ie Notatki: 2011x


if Notatki: 2011f
Erozja neoliberalnego kapitalizmu. Kryzys nie wziął się z niczego.

ig Notatki: 2011g
Dysonans między wydajnością gospodarek a gospodarczym i społecznym zorganizowaniem.

ih Notatki: 2011h; 2012a
Idee „Solidarności” nie umarły.

ja Notatki: 2012b; 2013a
Przesilenie kapitalizmu, który nazywają liberalnym

jb Notatki: 2013b
Neoliberalny ustrój kastowy. Cofnięcie się w zaawansowaniu humanizmu.

jc Notatki: 2013c; 2014a
Neoliberalno-lewacko-korporacyjno-kapitalistyczny,”postępowy” system gospodarczo-społeczny jest źródłem napięć lokalnych, globalnych i ludzkich nieszczęść.

jd Notatki: 2014b
Współczesna „postępowa” ortodoksja. Kapitalizm ideologiczny, obłudny.

je Notatki: 2014c; 2015a
Liberalny letarg. Czy nastąpi przebudzenie?

jf Notatki: 2016a
Zaciekły opór establishmentu przed utratą ego-liberalnych przywilejów.

jg Notatki: 2016b; 2017a
Para-liberalna propaganda przestaje oddziaływać.

jh Notatki: 2018a; 2019a; 2020a
Pseudoliberalna i pseudo postępowa hucpa.

ji Notatki: 2020b
Wysferzone, egoistyczne, zarozumiałe elity

Notatki: Spis treści


OOOOO
OOOOO


NOTATKI - CAŁOŚĆ


OOOOO
OOOOO


Zabawy słowami a

Zabawy słowami b

Notatki: 2020 b

Wysferzone, snobistyczne pseudo liberalne elity


Mazury 2005
Czerwiec 2020

Kampania wyborcza pełna neoliberalnej i lewackiej obłudy.

Totalna opozycja i jej kandydaci na Prezydenta zachowują się obłudnie. Przez cały czas istnienia III RP prowadzili lub popierali neoliberalno-lewacką antyspołeczną i hamującą rozwój politykę. Teraz przedstawiają to, co zrobiła i robi „Dobra Zmiana” jako swoje programy i swoje ugrupowania jako pro-epołeczne. Liberałowie, ludzie lewicy, peeselowcy zachowują się tak jak uczniowie, którzy ściągają rozwiązanie zadań od kolegów i nie tylko chwalą się, że to oni je rozwiązali, ale jeszcze obłudnie atakują kolegów i zarzucają im ignorancję i ciemniactwo. Przez ćwierć wieku neoliberałów i lewicowców obchodziły tylko własne kariery i interesy grupowe, teraz nagle, gdy poczuli zagrożenie utraty poparcia ze strony społeczeństwa udają, że rozbudzili w sobie społeczną wrażliwość


Drugie śniadanie wysferzonych ze społeczeństwa mistrzów snobizmu i obłudy. Wojujący „postępowizm”

Ludzie wysferzonych kast oskarżają przewrotnie tych, dla których dobro całej wspólnoty, godziwe życie wszystkich obywateli ją tworzacych było i jest arcyważną wartością o dzielenie społeczeństwa. W swoim wygodnictwie i egoizmie nie zauważali lub byli obojętni na to co działo się w naszym kraju po 1989 roku, na biedę i życie w upokorzeniu wielkich grup społecznych. A to właśnie oni, wysferzeni ze społeczeństwa, zamknięci we własnych kokonach dobrobytu i sukcesów atakujący nieustannie i furiacko społeczne przemiany dzielą społeczeństwo. Odnoszą się z poczuciem wyższości do obywateli, którzy popierają obecne przemiany, którzy odzyskali ludzką, obywatelską godność.

Po 1989 roku przez dekady, my ludzie, którzy nie zgadzaliśmy się z polityką transformacji znosiliśmy w pokorze mowę nienawiści, często obrzydliwe ataki ze strony akolitów neoliberalizmu i lewicy. Furiacko byli atakowani Jarosław i Lech Kaczyńscy, którzy głośno mówili o jej ułomności i o destrukcyjnej roli Leszka Balcerowicza, który jako zapamiętały liberał gospodarczy prowadził politykę hamującą gospodarczy rozwój i mocno antyspołeczną, Adama Michnika, który miał obsesję na punkcie walki z domniemaną faszyzacją Polaków i Lecha Wałęsy, który prawdopodobnie prowadzony i szantażowany przez sukcesorów PRL-u i komunistycznych służb „podpierał lewą nogę” i umożliwiał dyktowanie kierunku przekształceń przez lewicę i neoliberałów.

W czasie gdy władzę sprawowała Platforma Obywatelska, a premierem został Donald Tusk, a Prezydentem RP został Lech Kaczyński podłe, upokarzające ataki na Prezydenta osiągnęły monstrualny poziom. Tusk uzurpatorsko i cynicznie zabraniał mu prowadzenia polityki międzynarodowej, dążył do uniemożliwienia głowie państwa zagranicznych wizyt. Dziś myślowe zatory, „klapki na oczach” wciąż w nich tkwią, ale niektórzy z atakujących Prezydenta głoszą obłudnie, że go cenili. Teraz nagle ludzie wybiórczego postępu i wybiórczych: moralności i kultury współżycia lansują się na grzeczne, spolegliwe, kulturalne osoby, choć w rzeczywistości są to tylko momenty, w których tak się przedstawiają, a ich gro wypowiedzi, to nieustające ataki i hejt na politycznych konkurentów.

Kłamstwa, niesprawiedliwe oceny, przeinaczenia, kuglarskie interpretacje, ćwierć-prawdy, oczernienia są przekazywane przez „pseudo postępowych” dziennikarzy i polityków za granicę i tam powtarzane są przez im podobnych i wracają do naszego kraju, jako autorskie opinie i oceny zagranicznych dziennikarzy i polityków. Służy to „postępowcom” do dyskredytowania polityki prowadzonej przez obecnie zawiadujących naszym państwem i gospodarką.

Zmieniają sens wypowiedzi, słyszą co chcą usłyszeć, furiacko atakują, wprowadzają nerwową atmosferę i jak hieny na padlinę czekają na potknięcia przeciwników.

Co i rusz słuchamy szemranych wypowiedzi ludzi postępu. Czy oni nie słyszą wydobywających się z nich podłości, obłudy i cynizmu? Nieustannie, od lat ich myślenie i emocje nasycone są obłudą i podłością, wciąż tkwią głęboko w myślowych i moralnych kanałach. Obręcze nienawiści uciskają ich głowę i uniemożliwiają uwolnienie myślenia i emocji od agresji. Obrośli chamstwem, wciąż zarzucają przewrotnie innomyślnym politykom i dziennikarzom brak kultury wypowiedzi i wystąpień publicznych. Obojętni na pauperyzację i odbieranie ludzkiej godności wielkim grupom społeczeństwa (szczególnie dotkliwe w latach dziewięćdziesiątych ) dzisiaj z pogardą odnoszą się do prospołecznej polityki obecnego Rządu nazywając ją przekupstwem. Ich prymitywne wywody chcą ubrać w nimb mądrości, postępu i nowoczesności. W rzeczywistości są nastawieni antyspołecznie i antyhumanitarnie.

Elity neoliberalno-lewicowe smażą swoje poglądy na myślowym jedynie dobrym oleju. Pluralizm myśli i poglądów już dawno odstawili do zamrażarek, pozostawiając na swoich dyskusyjnych forach jedynie myślową i polityczną poprawność. Na wysłuchiwanie innomyślnych szkoda im według ich mniemania cennych, postępowych: energii i czasu.


Agresywne działania lewaków i aktywistów LGBT

Dyskryminacją osób o odmiennych preferencjach seksualnych występowała w państwach Zachodu, gdzie purytanizm był w cenie. W niektórych z nich karano takie osoby jeszcze w latach siedemdziesiątych XX wieku. Teraz nie tylko stosunek do nich zmienił się tam o 180 stopni, i prześladowania zmieniły się w afirmację, ale są oni przedstawiani jako ofiary systemu nieliberalnego.

Rozwój, czy zmiany w świecie, państwach, społeczeństwach, również te mentalne powinny odbywać się ewolucyjnie. Środowiska LGBT są wykorzystywane przez lewaków do przeprowadzenia rewolucji. Są one dzisiaj zamiennikiem dla proletariatu. Dla lewaków rewolucja zawsze była głównym sposobem działania, zawsze temu sposobowi budowania „postępu” towarzyszyły nienawiść, mściwość, terror w stosunku do tych, którzy nie podzielali ich sposobu myślenia lub nie uważali rewolucji za dobrą metodę zmian społecznych, mentalnych.

W Polsce nigdy nie było tak silnego jak w purytańskich krajach Zachodu prześladowania osób nazywanych dzisiaj skrótowo LGBT. Jednak i u nas dzisiaj lewacy i para-liberałowie wykorzystują ludzi LGBT do przeprowadzenia gwałtownych zmian, do ataków na społeczeństwo, na Kościół. Zachowują się mocno agresywnie, uzurpatorsko, a także obscenicznie w miejscach publicznych dostępnych dla dzieci i jak to jest w rewolucjach chcą nauczyć lub wymusić na społeczeństwie przyjęcie „postępowej”, rewolucyjnej mentalności. Chcą odebrać rodzicom prawo do wychowywania swoich dzieci, tak jak uważają za stosowne.


Zakłamane publikacje, przekłamania i manipulacje.

Odmienności seksualne są dzisiaj wykorzystywane przez ekstremalnych aktywistów lewicowych i liberalnych do furiackiego atakowania werbalnego i czynnego spokojnych środowisk żyjących według tradycyjnych wartości, do atakowania katolików. Środowiska te są wyszydzane, traktowane z pogardą. Z rewolucyjnymi: nienawiścią i zapałem są demolowane kościoły, brutalnie zakłóca nabożeństwa i religijne ceremonie, ostentacyjnie naigrywa się z symboli wiary, profanuje je i niszczy, poniża się ludzi w podeszłym wieku, cynicznie prowokuje, by po emocjonalnych reakcjach prowokowanych przedstawiać się jako ich ofiary. Rewolucyjni aktywiści mniemający, ze są ludźmi postępu wypaczają wartości pluralizmu i tolerancji, depczą je, nazywając to nowoczesnością. Nie prześladuje się u nas ludzi LGBT, ale broni się ludzi przed nachalnym wprowadzaniem jedynie słusznej wersji mitralnego postępu, przed nienawistną, ideologiczną rewolucją mającą w pogardzie wszystko co minione, tradycyjne, inne od projekcji rycerzy opresyjnej, nienawistnej, wrzaskliwej „nowoczesności”.

Obsesyjnie, z premedytacją, nieustannie przekręca się wypowiedź Prezydenta Andrzeja Dudy z kampanii wyborczej. Sens tej wypowiedzi był taki, że krytyka opresyjnego wobec dużej części społeczeństwa ruchu wykorzystującego społeczności „LGBT”, to nie krytyka osób o odmiennych seksualnych preferencjach, a krytyka „postępowego”, aroganckiego, agresywnego ruchu, którego wymowa i interpretacje przyjmują charakter ideologii.

System liberalno-lewicowego postepu doprowadził do tego, że może potrzebne w niektórych środowiskach wyzwolenie seksualne przekształciło się w natarczywwe, opresyjne narzucanie całemu społeczeństwu, wszystkim grupom społecznym nowych seksualnych mód z brutalizacją włacznie. „Postępowo” useksualizowani awanturnicy epatują w miejscach publicznych seksualnymi, wulgarnymi abberacjami. Tych, którzy nie gustują w tych nowych trendach i skłonnościach nazywaJą prostakami i zacofańcami i prowadzą z nimi wojnę. Reakcje na własną opresywność nazywają przewrotnie atakami na seksualny postęp i na postęp cywilizacyjny.

Lewica obudziła się po trwających ćwierć wieku nie tylko drętwoty sumień i braku życzliwości dla spauperyzowanej, zmarginalizowanej, czy wręcz wykluczonej wielkiej części społeczeństwa, ale też z aktywnego uczestniczenia razem z liberałami w skrajnie anty społecznej polityce finansowej i gospodarczej i utrzymywaniu gospodarczej nierównowagi. Argumenty, które wyraziście wyraża wypowiedź Jacek Rostowskiego: „Pieniędzy nie ma i nie będzie´ (pieniędzy budżetowych dla wsparcia osób ze społecznych nizin i społecznego środka) były przez ćwierć wieku również argumentami lewicy. Liberałowie i ludzi lewicy nie dbali zupełnie o rozwój materialny społeczeństwa, natomiast dzisiaj chcą wprowadzić rewolucję obyczajową. Nnagle też chcą poprawiać pro społeczną politykę obecnego Rządu i zupełnie nie obchodzi ich to, czy budżet może te zwiększone wydatki wytrzymać. Jednocześnie obłudnie chcą niekontrolowanego wzrostu wydatków i zarzucają istnienie kontrolowanej inflacji, wzrostu cen, zwłaszcza produktów spożywczych i innych produktów pierwszej potrzeby, (lekki wzrost cen tych produktów świadczy o zwiększonej konsumpcji osób ze społecznych nizin)


Paskudne działania części osób totalnej opozycji, establishmentu, elit.

Mamy nieustający festiwal odrażających działań niektórych osób, niestety naszych rodaków. Donosy, oskarżanie naszego społeczeństwa, oskarżanie ugrupowań, które objęły władzę, naszego Rządu i jego pro-społecznych działań poprawiających materialny i godnościowy status naszych obywateli, zwłaszcza tych, dla których przemiany po 1989 roku były bardzo przykrym doświadczeniem są nikczemne, są zdradą ludzi ze społecznych nizin i społecznego środka, zdradą naszego społeczeństwa i naszego państwa.

Gdybym przed 30 laty usłyszał wróżbę, że w Polsce, która oswobodziła się od komunizmu przyjdzie czas tak wielkiego samolubstwa części rodaków, obywateli naszego państwa, ich pogardy dla zwykłych ludzi, którzy mieli udział w obalaniu komunizmu, dla chrześcijan, zwłaszcza katolików, dla ludzi kultywujących tradycje, że przyjdzie czas szubrawstwa i zaprzaństwa, to bym taką wróżbę potraktował jako zupełnie niewiarygodną, bajkową. Niestety czas pogardy, kłamstw i zdrady jest rzeczywistością.


Październik 2020

Duchowa pustka przyczyną agresji.

Według Roberta Tekieli młodzi ludzie, dojrzewający w ostatnich dekadach tacy jak niejaki Margot mają poczucie duchowej pustki, wewnętrznego rozbicia. Z tej dezintegracji bierze się ich nienawiść do otaczającej rzeczywistości. Oni są nieszczęśliwi i walczą z każdą formą normalności, ze wszystkim i wszystkimi, z państwem, społeczeństwem, rodziną, z tradycjami, z Kościołem w sposób radykalny, bezwzględny, rewolucyjny” W tym spojrzeniu na histeryczne zachowania części naszego społeczeństwa jest chyba sporo prawdy.


Październik 2020

Egoizm polityków Konfederacji.

Politycy i sympatycy Konfederacji głoszą niebezpieczne dla społeczeństwa tezy i nawołują do bojkotowania rządowych zaleceń dotyczących walki z korona-wirusem. Powołują się na opinie naukowców, którzy są w mniejszości. Większość naukowców i ekspertów zaleca utrzymywanie dystansu społecznego i noszenie maseczek.

Nawet gdyby założyć że rozprzestrzenienie wirusa na większą część populacji, może i na całe społeczeństwo jest nieuniknione, to noszenie maseczek spowalnia to rozprzestrzenianie i daje czas na reakcje, na tworzenie szpitali i na przygotowanie się do leczenia dużej rzeszy potrzebujących tego obywateli. Trzeba nie mieć serca, albo mieć sumienie owinięte w wielkie bele egoizmu aby chcieć pozostawienia współobywateli bez pomocy, samym sobie. Myślenie w kategoriach powiedzeń: "Każdy sobie rzepkę skrobie", albo "Każdy jest kowalem swojego losu" to w czasie pandemii jest jakimś makabrycznym, samolubnym poczuciem wolności. To zdrada ideałów "Solidarności". Żyjemy we wspólnocie, a nie w jakichś oddzielnych norach, jako oddzielne monady. Wolność bez ludzkiej solidarności nie jest prawdziwą wolnością.

Słyszałem nawet polityka z Konfederacji, który zarzucał Rządowi, ekspertom, zwolennikom powziętych środków przeciwko rozprzestrzeniania się pandemii zamach na wolność, rozbój i bandytyzm intelektualny. Słowa tak mocne jak głupie. Nie chciałbym "wolny intelektualnie" chorować lub umierać, lub przyczyniać się do chorowania i umierania innych ludzi. "Liberalna wolność intelektualna", to frazes przykrywający samolubstwo.

Mam nadzieję, że noszenie maseczek i przestrzeganie zasad zachowywania się w publicznej przestrzeni, o które prosi Rząd i rządowi eksperci spowoduje jednak, że rozprzestrzenianie się wirusa zostanie ograniczone i w końcu całkowicie zahamowane.


Listopad 2020

Ciemne chmury nad Kościołem.

Ujawnianych jest coraz więcej bulwersujących faktów o istnieniu pedofili wśród kapłanów i o ukrywaniu ich przez hierarchów Kościoła, o istnieniu tzw lawendowej mafii. To budzi w nas, osobach świeckich zdziwienie i sprzeciw. Musi to wywołać reperkusje, obniżyć zaufanie do niego, zwłaszcza ludzi młodych. Od duchownych oczekuje się, by prowadzili życie w większym moralnym rygorze niż osoby świeckie.

Kościół w Polsce ma wielkie zasługi. Dzięki Kościołowi i wierze przetrwała nasza narodowa tożsamość w czasie niewoli, w czasie rozbiorów, także w czasie trwania komuny. Gdy powstał ruch „Solidarności” Kościół dawał azyl opozycjonistom. Kościół ma też ogromne zasługi na polu charytatywnym.

Kościół, religijność współobywateli, tradycje są od lat zaciekle, w sposób barbarzyński atakowane przez coraz bardziej radykalnych ludzi lewicy. Dochodzi nawet do wyszydzania wierzących , atakowania ich w kościołach, niszczenia kościołów, ołtarzy, do wyszydzania i profanacji religijnych symboli.

Ludzie lewackiego postępu nie są wrażliwi na dziejące się społeczne ekonomiczne niesprawiedliwości i wyzysk, głównym ich orężem walki o dominację jest wściekłe atakowanie tradycji, przywiązania do narodowych wartości i religijności.

Ludzie świeccy, zwłaszcza ludzie młodzi są dzisiaj w dobie zaistnienia niezwykle silnego „liberalnego” konsumeryzmu podatni na działania radykalnej lewicy, rewolucyjnego wojującego ateizmu. Gdy jeszcze docierają do nich wiadomości o zdemoralizowanych kapłanach, o ich przestępstwach szala rewolucyjnego „postępu” ich duchowej, życiowej wagi nabiera coraz większego ciężaru.

Ps.
Nagły wyrok Sądu Konstytucyjnego zaostrzający prawo aborcyjne spotęgował podziały.

Wyrok był zaskakujący, ale został on wykorzystany i została wykorzystana młodzież przez neoliberałów i lewaków, którzy po 1989 roku przez dekady prowadzili skrajnie antyspołeczną, anty obywatelską skrajnie nieudolną i przede wszystkim skrajnie egoistyczną politykę do próby odsunięcia od rządzenia ugrupowań, które wreszcie dbają o obywateli, aby przywrócić wcześniej istniejący nieład społeczny, w którym neoliberalne i lewicowe, wysferzone elity przejęły dla siebie wszystko, co można było przejąć. Wykorzystują każdą nadarzającą się okazję. Wykorzystują bardzo młodych ludzi dlatego, że nie pamiętają oni tych paskudnych, barbarzyńskich okresów, w których rządziła dzisiejsza totalna opozycja. Nieco starsi poparli niedawno w wyborach obecnie rządzących, opowiedzieli się za przywracaniem sprawiedliwego porządku społecznego i przywracaniem pamięci o przeszłych pokoleniach i o naszych narodowych bohaterach.

Media społecznościowe

Kilka, czy kilkanaście lat temu dzięki Internetowi zaczął pękać monopol liberalnych i lewicowych mediów, skruszała narracja wciskająca ludziom że przemiany po 1989 roku przyjęły jedynie słuszny kierunek i że były optymalne. Dzięki temu do władzy mogły do ugrupowania pro-społeczne na czele z PiS-em

Dzisiaj Internet radykalnie przyśpieszył przemiany mentalne, które są konglomeratem zmian dobrych i złych. Zmieniły się jego funkcje i charakter. Powstały różne portale, na których można pofolgować swojej próżności i swojemu egoizmowi. Wartości wspólnotowe, społeczne, altruizm są w odwrocie, zostają wypierane przez blichtr i samolubstwo. Na facebooku i na innych mediach społecznościowych potworzyły się balony poglądowo informacyjne. Korzystający z mediów otwierają i czytają takie posty, które są zgodne z ich przekonaniami, poruszają się wśród grup osób o podobnych poglądach, utwierdzając się o ich jedynej słuszności. Inaczej niż oni myślących traktują jako ludzi nienadążających za dokonującym się postępem ludzkiego świata, za prymitywów, oszołomów.

Niestety Internet zradykalizował mocno reakcje. Zachowania, zwłaszcza młodych ludzi stały się skrajnie emocjonalne, mało refleksyjne, bardzo buńczuczne, często histeryczne, wulgarne, konfrontacyjne w stosunku do ludzi myślących inaczej niż oni, w stosunku do ludzi starszych. Radykalne, bezkompromisowe, rewolucyjne nastawienie wywołuje konflikty i atmosferę wojny.

Listopad 2020

Wybory prezydenckie w USA

Prezydent Trump rozpoczął odwrót od liberalnej polityki uzależnienia się USA i całego liberalnego świata od niedemokratycznych Chin, od uzależnienia konsumpcji obywateli własnych państw od tego co jest wyprodukowane w Chinach i w innych państwach Dalekiego Wschodu. Nazywający siebie liberałami scedowali wytwórczość swoich społeczeństw na te państwa, wygenerowali w swoich krajach bezrobocie, biedę i wielkie społeczne podziały. Umożliwili rozwój tych państw i wyhamowali rozwój w swoich, przesunęli ekonomiczną dominację z Zachodu na Daleki Wschód. Donald Trump rozpoczął odwrót od polityki gospodarczej liberałów, która podzieliła społeczeństwa, również społeczeństwo amerykańskie głęboko jak nigdy dotąd. Podziały ekonomiczne wygenerowały inne podziały społeczne. Joe Biden deklaruje, że chce zasypywać społeczne podziały i że chce być prezydentem wszystkich obywateli. Być może część liberałów otrzeźwiała i dojrzała do tego, by kontynuować zapoczątkowany przez Donalda Trumpa odwrót. Być może tak się stanie, ale wtedy prawdopodobnie zasługi zmiany polityki i uzdrawiania handlu i gospodarki zapiszą sobie. Gdzie przez dziesięciolecia byli demokraci, neoliberalne i lewicowe elity, gdy następowały podziały, wzrost bezrobocia, gdy status materialny i godnościowy dużej części społeczeństwa pozostawał daleko w tyle za statusem liberalnego i lewicowego establishmentu?

Czy demokraci: liberałowie i lewicowcy, którzy mają poparcie elit i bogatszej części społeczeństwa, które obrosły w horrendalne: egoizm i nienawiść do ludzi kontestujących prowadzoną od dekad liberalną politykę zdołają zasypać podziały, czy wciąż będą one istnieć? Czy nienawiść i niewybredne, wulgarne inwektywy do Donalda Trumpa i wszystkich tych, którzy przeciwstawiają się budowanemu od kilku dekad liberalnemu systemowi ustaną? Chyba jednak nie prędko, bo ci, którzy uważają się za ludzi postępu są autorytarni, nabuzowani arogancją i butą, a ich przekonanie, że ich poglądy są jedynie słuszne tak mocno wryły się przez lata w ich myślenie, że wydostanie się z tych myślowych kanałów może trwać długo.

Totalna opozycja przekroczyła granicę obłędu i paranoi.

Przez lata, dziesiątki lat prowadzona była liberalna polityka gospodarczo-społeczna, która nie pozwoliła nam: Polsce i społeczeństwu wykorzystać potencjału rozwoju i do tego generowała biedę wielkiej części społeczeństwa, wielkie i nieustające przez dekady lat bezrobocie, wielkie społeczne niesprawiedliwości i głębokie podziały. Dziś, gdy mamy wreszcie jako państwo szansę rozwijać się szybko, gdy państwem i gospodarką kierują ludzie kompetentni i uczciwi, którzy są świetnymi gospodarczymi profesjonalistami i wielce oddani państwu i społeczeństwu totalna opozycja usiłuje wszelkimi środkami zawrócić nas kraj z drogi szybkiego i sprawiedliwego rozwoju. Żądza powrotu do władzy za wszelką cenę przekroczyła granicę obłędu. Ludzie totalnej opozycji, politycy, ludzie liberalnych i lewicowych elit są przepełnieni egoizmem i pogardą dla wielkiej części społeczeństwa, której nie odpowiada opresyjna, rewolucyjna forma postępu. Prowadzą wojnę z Rządem, z ugrupowaniami go tworzącymi, zwłaszcza z PiS-em i Prezesem Kaczyńskim w sposób obłudny, cyniczny, podły, urągający pluralizmowi, tolerancji, humanizmowi. Nieustannie przeinaczają wypowiedzi i intencje, kłamią, atakują za wszystko, często za drobiazgi, które starają się podnieść do niebotycznej rangi.

Przez dekady lat propaganda wpoiła wielu ludziom obraz rzeczywistości, który pomimo tego, że ewidentnie jest z tą rzeczywistością sprzeczny tkwi w ich umysłach tak mocno, że zmiana a nawet korekta poglądów i postaw wydajeą się nie możliwa. Chyba musi upłynąć bardzo długi czas, by coś w tej materii się zmieniło.







Notatki - całość
ooo ooo ooo ooo